Generic filters
Tylko w tytułach
Kategorie imprez
Festiwal
Inne
Kabaret
Koncert
Konkurs
Plener
Spektakl
Warsztaty
Wystawa
Szukaj
Close this search box.

Hanna Banaszak i Mirosław Czyżykiewicz w spektaklu muzycznym „Zanim będziesz u brzegu”

 

Spektakl „Zanim będziesz u brzegu” zrobiłem wraz z grupą przyjaciół w Teatrze „Atelier” w Sopocie. Zebrałem w tym przedstawieniu wiersze i piosenki, które najogólniej mówiąc dotyczą przemijania. Punktem wyjścia są „Treny” J. Kochanowskiego, ale z tych żałobnych liryków usiłowałem wydobyć nie tyle znany wszystkim motyw bólu ojca po stracie ukochanej córki, ile  pewien trop mentalny; że artysta może siłą swej sztuki  odwrócić nieszczęście.
A ty mnie nie zostawiaj, wdzięczna lutni moja
Ale ze mną pospołu pódź aż do pokoja
Surowego Plutona . Owa go to łzami
To tymi żałosnymi zmiękczywa pieśniami
Że mi moją najmilszą dziewkę jeszcze wróci
A ten nieuśmierzony we mnie żal ukróci.
I jeszcze Kochanowski:
Owa tak długo śpiewał muzyk on ubogi
Że musiał mieć na koniec po swej myśli bogi.
To o Orfeuszu.
Właśnie mit Orfeusza i Eurydyki ukształtował formę tego spektaklu.
Opowieść o wędrownym artyście, który wyruszył ze swą sztuką w zaświaty, aby odzyskać ukochaną.
Dwie osoby siedzące na progu sceny są dla mnie właśnie wyobrażeniem Orfeusza i Eurydyki. Od początku nierozerwalnie związana była z tym projektem Hania Banaszak i szukałem dla niej partnera o skrajnie różnej ekspresji wokalnej. Znam tylko jednego artystę, który potrafi grać, śpiewać i mówić zupełnie inaczej niż Hania a jednocześnie robić to doskonale – Mirosława Czyżykiewicza.
Orfeusz jest muzykiem, stąd jedyną dekoracje stanowią pulpity z nutami, a całą przestrzeń wypełniają grający przy nich instrumentaliści. Pomyślałem, że najpełniejszą metaforą przemijania i chyba dla wszystkich czytelną, jest sypiąca się góry stróżka piasku. Widzowi wydaje się zatem, że wykonawcy znajdują się w środku klepsydry.
W projekcie „Zanim będziesz u brzegu” znalazły się utwory, w których jak już wspomniałem pulsuje motyw przemijania. Spektakl ma przypominać, że zawsze stoimy w obliczu śmierci, ale jest również pochwałą owego przemijania, któremu zawdzięczamy istnienie piękna. Teoretycznym zapleczem tego przedsięwzięcia mógłby być esej Josifa Brodskiego „Pochwała nudy” a szczególnie ten fragment:
Jeżeli nauczymy się czegoś od czasu, to może czas z kolei nauczy się czegoś od nas. Co by to mogło być? To, że ustępując mu pod względem znaczenia, przewyższamy go wrażliwością […..] Jesteś znikomy, ponieważ jesteś skończony. Im bardziej jednak coś jest znikome, tym bardziej jest przepełnione życiem, uczuciami, radością, zrozumieniem. Albowiem nieskończoność nie tryska zbytnio życiem ani emocjami.
I na koniec jeszcze jeden cudzysłów. To wiersz Ryszarda Krynickiego który kończy przedstawienie:
Kto wybiera samotność – nie będzie sam
Kto wybiera bezdomność – dach świata mieć będzie nad głową
Kto wybiera śmierć – nie przestanie żyć
Kogo śmierć wybierze – ten umrze
zaledwie.
                                Jerzy Satanowski
Opinie o spektaklu „Zanim będziesz u brzegu”
To dzieło głęboko przejmujące i boleśnie ostateczne, ale jednocześnie piękne i kojące. Najbardziej kobiecy głos Hanny Banaszak
w kontrze do chropawej frazy Mirosława Czyżykiewicza, nasycają te historie prawdziwie męskim i żeńskim pierwiastkiem.
                                                                               Anna Maria Jopek
Od lat żyje z muzyką Jerzego Satanowskiego i jestem w niej coraz bardziej rozkochany. Jej mroczne piękno trąca najgłębsze struny mojej duszy. Nie omieszkałem zobaczyć jego najnowszego spektaklu z Hanną Banaszak i Mirosławem Czyżykiewiczem i nie zawiodłem się. Satanowski dobrał idealnych wykonawców, tak różnych temperamentem a tak harmonijnie współbrzmiących. Śpiewają o miłości,  śmierci, przemijaniu; pastelowo liryczna Banaszak i wulkaniczno rozedrgany Czyżykiewicz. Szlachetnie im zazdroszczę.
                                                                                     Marian Opania
Słowa, muzyka, wykonanie – wszystko piękne. W takiej właśnie kolejności; treść na pierwszym miejscu.
                                                                            Magda Umer
Wyjątkowe połączenie muzyki i sensu. Nie spodziewałam się że śpiew może być w teatrze nośnikiem tak skomplikowanych treści.
Izabela Cywińska
Ten koncert to sama poezja – w słowach, w muzyce, w głosach i osobach, a Hanna Banaszak ma talent, głos, urodę, urok i klasę. Można jej życzyć tylko wybitnej publiczności.
                                                                                                  Joanna Szczepkowska
„Zanim będziesz u brzegu”
muzyka, scenariusz, reżyseria: Jerzy Satanowski
wykonanie: Hanna Banaszak, Mirosław Czyżykiewicz
zespół w składzie: Wiesław Wysocki (saksofony, klarnet), Wojciech Zieliński (instrumenty klawiszowe), Tadeusz Czechak (lutnia, gitara), Piotr Stawski (skrzypce, altówka)
11 listopada, godz. 18.00
Sala im. St. Cynarskiego, Lubuski Teatr
Organizator: Zielonogórski Ośrodek Kultury
Bilety w cenie: parter 50 zł, balkon 40 zł do nabycia w systemie sprzedaży abilet.pl i na godzinę przed koncertem (tylko w przypadku jeżeli wcześniej nie zostaną wyprzedane).

Sprawdź również

Skip to content