„Ecce Homo”, autobiograficzna książka Fryderyka Nietzschego, ostatnia wydana za życia autora, nie należy do łatwych lektur. Dzisiejszego czytelnika może zniechęcać prowokacyjna forma, w jakiej niemiecki filozof anonsuje światu swą wyjątkowość oraz manieryczny język Leopolda Staffa. Tym bardziej cieszy wykonanie utworu przez Stolarskiego, który z tej myślowej galopady precyzyjnie i jasno wyciąga istotę rzeczy. Trafnie – na poły ironicznie – interpretuje bijący pod niebiosa egotyzm autora. Dość przytoczyć tytuły rozdziałów „Ecce Homo”: „Dlaczego jestem tak mądry„, „Dlaczego jestem tak światły”, „Dlaczego tak dobre piszę książki„, „Dlaczego jestem przeznaczeniem„. W lekturze nie sposób takich oświadczeń brać na serio. Na scenie – paradoksalnie – brzmią jak oczywistość.
Portret popadającego w obłęd geniusza Janusz Stolarski kreśli najprostszymi środkami. Do pomocy ma skrzynię, która stanie się wielofunkcyjnym rekwizytem.(…)
Równą wagę nada rozważaniom o właściwym odżywianiu i buntowniczej krytyce filisterskich obyczajów rodaków. Obok wysławiania mocy rozumu, która pozwala człowiekowi przezwyciężać ograniczenia ciała, kąśliwymi słowami piętnuje czytelników książek otwartych jedynie na obce myśli, by przypadkiem, własnych nie dopuścić do głosu.(…)
Dotkliwie bolesne prawdy Nietzschego nie miałyby tej siły wyrazu, gdyby nie wspaniała interpretacja Janusza Stolarskiego. W luźnej koszuli z długimi rękawami bardziej niż myśliciela przypomina błazna lub szaleńca.
Ów ironiczny nawias sprawia, że bogaty w znaczenia tekst Fryderyka Nietzschego brzmi niebywale współcześnie i nadal porusza aktualnością.
Janusz R. Kowalczyk, „Rzeczpospolita”, 31.05.2007
Uwaga:
W związku z pandemią, wydarzenie odbędzie się zgodnie z zasadami reżimu sanitarnego. Obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa oraz zajmowanie miejsc wyznaczonych przez organizatora.
JANUSZ STOLARSKI – aktor, reżyser, pedagog teatralny.
Absolwent PWST im. Solskiego w Krakowie.
Aktor w Drugim Studio Wrocławskim – w grupie Mirosława Kocura, Państwowym Teatrze w Kielcach, Teatrze Polskim w Poznaniu, grupie teatralnej Sekta Lecha Raczaka, Teatrze Ósmego Dnia w Poznaniu, w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu, w Teatrze Studio w Warszawie, Orbis Tertius Trzecim Teatrze Lecha Raczaka. Występował gościnne: w Starym Teatrze w Krakowie,
w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu, w Teatrze „STU” w Krakowie, w Teatrze UstaUsta Marcina Libera, w Polskim Teatrze Tańca w Poznaniu.
1994 pracuje w Stowarzyszeniu Teatralnym ANTRAKT, w którym tworzy i gra wielokrotnie nagradzane w kraju i za granicą monodramy: „Ecce Homo” wg tekstów Fryderyka Nietzschego, „Zemsta Czerwonych Bucików” wg sztuki Philipa Dimitii Galasa, „Grabarz Królów” wg tekstu Jerzego Łukosza (obecnie grany jako spektakl sitespecific przez grupę teatralną Korybant), „Kod” wokół muzyki Zbigniewa Łowżyła i Krzysztofa Nowikowa, „Orfeusz i Eurydyka” wg poematu Czesława Miłosza, „Hiob, mój przyjaciel” oparty na scenariuszu Renaty Stolarskiej i Janusza Stolarskiego.
Reżyseruje widowiska plenerowe i salowe (m.in. „STUKOT/Czerwiec’56, „Głosy”, „FremdObcy”, „Niezapomnianie”, „Trzy Tramwajarki/Czerwiec’56”).
Prowadzi warsztaty teatralne w kraju i za granicą (m. in. w Niemczech, Mołdawii, Hiszpanii, Rumunii), również z osobami pozbawionymi wolności, seniorami, osobami niepełnosprawnymi.
Od 2011 roku opiekuje się grupą teatralną „+50” (Stowarzyszenie Jarocin XXI).
Od 2014 roku sprawuje opiekę artystyczną nad Teatrem Korybant.
Od 2016 roku pracuje z osobami po kryzysach psychicznych w Teatrze Pod Fontanną w ramach projektu „Teatr Powszechny” CK Zamek w Poznaniu („Nisza”, „Wesele”, „Fioletowa krowa”, „Grimm”).
NAGRODY TEATRALNE
1991
Toruń – Ogólnopolski Festiwal Teatrów Jednego Aktora – Grand Prix za monodram „Ecce Homo”
Kłodzko – Ogólnopolskie Zderzenia Teatrów Jednoosobowych – Grand Prix za monodram „Ecce Homo”
WROSTJA- XV Nagroda D. Stalińskiej „Uwaga talent!” za monodram „Ecce homo”
WROSTJA- XV Nagroda „Notatnika Teatralnego” za monodram „Ecce homo”
WROSTJA- XV Nagroda Młodzieżowej Agencji Kultury za monodram „Ecce homo”
1995
Szczecin – XXX OPTMF – nagroda promocyjna im. K. Krzanowskiego za monodram „Zemsta czerwonych bucików” Philips-Dimitri Galas’a w reżyserii Sławonira Chwastowskiego w Teatrze Polskim w Poznaniu
Wrocław – WROSTJA – nagroda Rozgłośni Regionalnej PR, Wrocławskiego Informatora Kulturalnego oraz prestiżowe Grand Prix Geras dla monodramu „Zemsta czerwonych bucików”
Toruń – XXIX OFTJA – Grand Prix za monodram „Zemsta czerwonych bucików” oraz nagroda dziennikarzy
1996
Róża – nagroda krytyków poznańskich dla najlepszych aktorów (Radio „S”)
Medal Młodej Sztuki – przyznawany przez „Głos Wielkopolski” – za monodramy i role w Teatrze Polskim w Poznaniu
Mińsk – II MF Monodramów „Ja” – pierwsza nagroda za monodram „Ecce Homo” wg Fryderyka Nietzschego
2004
Wrocław – 38.Międzynarodowe Wrocławskie Spotkania Teatrów Jednego Aktora – Nagroda dziennikarzy, Nagroda Przewodniczącego Rady Miejskiej, Nagroda Senatora RP B. Litwińca, Nagroda im. I. Rzeszowskiej za monodram „Ecce Homo”
Kiel (Niemcy) – Internationales Monodrama Festiwal THESPIS – II nagroda za monogram „Ecce Homo”
2006
Kijów (Ukraina) – VII Międzynarodowy Festiwal Monodramów VIDLUNNIA – nagroda za najlepszą rolę męską za monodram „Ecce Homo”
2009
Bitoli (Macedonia) – XI Międzynarodowy Festiwal Monodramów – Grand Prix za monodram „Ecce Homo” – adaptację prozy Fryderyka Nietzschego
Wrocław – 43. Międzynarodowe Wrocławskie Spotkania Teatrów Jednego Aktora – Nagroda Prezydenta Wrocławia i Nagroda Polskiego Radia Wrocław za spektakl „Kod”
2012
Belgrad – 35. Międzynarodowy Festiwal Monodramów – Złoty Medal oraz nagroda Wydziału Kreatywności Akademii Teatralnej w Belgradzie za inwencję twórczą w monodramie „Orfeusz i Eurydyka”
2013
Kijów (Ukraina) – Międzynarodowy Festiwal Monodramów VIDLUNNIA – nagroda dla przedstawienia „Kod” za „poszukiwanie nowych możliwości ekspresji w sztuce teatru”
JANUSZ STOLARSKI O SWOJEJ PRACY NAD SPEKTAKLEM „ECCE HOMO” (fragmenty)
„To była moja własna wizja spektaklu, moje poszukiwania. Starałem się w nich być uczciwy, starałem się odnaleźć właściwą, czyli jedyną dla mnie formę wyrazu. Oczywiście nie sposób zapomnieć o swych wcześniejszych doświadczeniach teatralnych. Zajmuję się teatrem, mając pełną świadomość istnienia teorii Stanisławskiego, pracy i dzieł takich T w ó r c ó w, jak Grotowski i Brook. Nie chcę i nie potrafię tego nie zauważać. Wręcz odwrotnie – przyglądam się temu dokładnie i analizuję.
Nie mogę pozwolić sobie na mistrza. Są zbyt odlegli. Staram się więc „zaocznie” studiować Ich mądre rady. Brook powiedział kiedyś: „O Teatrze nie trzeba mówić. Teatr trzeba robić”. Ja chcę go robić. Tak jak potrafię najuczciwiej. Mogę się mylić; ale to akurat odczuwam jako wartość. Wszak jestem tylko człowiekiem.
Długo zastanawiałem się, czy mam prawo brać jako materiał do pracy teksty tego człowieka. A jeżeli tak, to jak to zrobić, aby nie „uszkodzić” jego dzieła. Bezradność jest stanem bardzo trudnym, ale też i ciekawym. Od początku wiedziałem, że właściwym, że jedynym właściwym kierunkiem jest wnikliwe czytanie Jego dzieł – „nasączanie się jego sokami”. Wszystko po to, aby popełnić jak najmniej błędów. Szukałem nici, która mogłaby pociągnąć mnie we właściwym kierunku. Tu muszę zaznaczyć, iż dzieło Nietzschego rozumiem jako prowokację. To ona stanowi jego funkcję i cel. Ten filozof nie wypisuje recept. On stawia diagnozę. To właśnie chciałem zachować w moim spektaklu. Jego prowokacyjność była dla mnie impulsem. Jeżeli to, co oznajmiał nam Nietzsche, potraktujemy inaczej niż jako prowokacje do poszukiwania własnej drogi, to istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia fundamentalnych pomyłek (…).
Zawsze w teatrze interesuje mnie pojmowanie czegoś, próba zrozumienia. To jest ten impuls do ciągłego szukania. Nigdy nie uznaję pracy za skończoną, myśli za pojętą do końca, drugiego człowieka za rozpoznanego, a spektaklu za spełnionego. Chcę, by była to „droga”. Różnie zwykło się ją nazywać. Czasem życiem.”
Janusz Stolarski, „Notatnik Teatralny”, 1993
fot. Prot Jarnuszkiewicz
FRAGMENTY RECENZJI
(…)”Ecce Homo” w realizacji tego aktora to spektakl pulsujący wszystkimi niepokojami naszych czasów, charakteryzujących się zachwianiem świata wartości, pomieszania ludzkiego szaleństwa z ludzkim geniuszem, zapasów emocji z rozumem, swoistą zbiorową schizofrenią.
Aktor wciąga widza w samo centrum gwałtownego cyklonu, szalejącego wokół i w nas. Gdyby w ramach 15. WROSTJA pojawił się tylko ten spektakl, warto by było je zorganizować.”
Tadeusz Burzyński, „Gazeta Robotnicza”, 27 listopada 1991
Na OFTJA Anno Domini 1991 widzowie obejrzeli łącznie 12 monodramów (…). Głównym Laureatem, zdobywcą pierwszej nagrody jurorów, okazał się Janusz Stolarski (…), wykonawca spektaklu wg filozoficznej prozy Nietzschego „Ecce homo”. Nagroda była w tym przypadku przesądzona; Stolarski jako bodaj jedyny uczestnik konkursu, stworzył własny, w każdym calu doskonały teatr kreacyjny i zastosował w nim niepowtarzalne, indywidualne środki ekspresji. Groźny, wręcz przerażający tekst Nietzschego wzbogacony został sugestywną symboliką, inspirowaną nieco pomysłami Grotowskiego. Widz, przymuszany tu raz po raz do intelektualnego wysiłku, niespokojnie usiłował odnaleźć własną tożsamość (…).
Krzysztof Jędrys, „Goniec Teatralny”, 19 /1991
Szaleństwo, patos, wyniosłość, ekspresja. Tego nie zabrakło w grze Janusza Stolarskiego. Trudny tekst eseju Nietzschego przedstawił w tak sugestywny sposób, że najmniej zagorzali wielbiciele filozofii, patrząc na obłąkanego myśliciela mogli w duchu z zachwytem orzec: „oto człowiek”.
Maciej Pieczyński, Szczecin, 16.02.2009
Janusz Stolarski proponuje nietypową drogę dotarcia do istoty swojego ja.
W Teatrze Studio Stolarski najpierw pokazuje monodram „Ecce homo”, a potem zaprasza chętnych widzów do udziału w warsztatach będących operacją na otwartym ciele. Wybrał dosyć trudną literaturę, aby zmierzyć się z tematem człowieczeństwa – ostatnie, autobiograficzne dzieło Fryderyka Nietzschego.
Ze starcia z wielkim filozofem wychodzi obronną ręką. Podejmuje przy tym problem nie istoty ludzkiej w ogóle, ale konkretnej jednostki, która jest zawieszona gdzieś pomiędzy geniuszem a szaleństwem. Z jednej strony jest bowiem pełnym pasji, błyskotliwym filozofem wykładającym swe racje niczym prawdy objawione, z drugiej zagubionym w świecie malutkim człowiekiem ze swoimi lękami, które niewyraźnie próbuje wyartykułować.
Do podobnego działania aktor namawia widzów po spektaklu. Trwające kolejną godzinę warsztaty stanowią dopełnienie tego, co działo się na scenie, z tą różnicą, że teraz każdy ma szansę sam spróbować dotknąć istoty swojego ja. Efekt może być porażający.
Wszystkie emocje, bóle i rozterki Nietzschego Stolarski filtruje przez własną wrażliwość i własną fizyczność. Grając z niesamowitą precyzją i wewnętrznym skupieniem, reaguje jednocześnie na zewnętrzne bodźce. I tym przede wszystkim zjednuje sobie widzów.
„Bezkrwawa operacja na otwartym ciele”
Paulina Sygnatowicz, Życie Warszawy nr 112, 15.05.2007
27 października 2020, GODZ.19.00 – SALA HYDRO(ZA)GADKA – bilet 20 zł w abilet.pl oraz na godzinę przed spektaklem (tylko w przypadku, jeżeli wcześniej nie zostaną wyprzedane).
Mistrz monodramu
Janusz Stolarski ECCE HOMO
Tekst: Fryderyk Nietzsche
„Ecce Homo. Jak się staje, kim się jest.”
Tłumaczenie: Leopold Staff
Reżyseria: Janusz Stolarski
Współpraca: Bogumił Gauden, Renata Stolarska
Produkcja: Stowarzyszenie Teatralne ANTRAKT